Izrael – religia, historia, egzotyka – najmodniejszy kierunek tej wiosny.

Dziś wraz z nami udacie się w egzotyczną podróż po kraju kryjących wiele tajemnic, mistycznym, magicznym a wizualnie także przepięknym. Zaczynamy:

Magiczna Akka i przepełniona historią Hajfa.

Włączcie mobilny internet w telefonie i zacznijcie podróż z naszymi opisami. Hajfa – trzecie, co do wielkości miasto Izraela. Posiada ogromne uniwersyteckie, roi się tam od młodych ludzi, studentów, Izrael posiada także ważny port, a turystyczną atrakcją jest przede wszystkim centrum religijne bahaistów. Włącznie google maps w swoich telefonach (bez obaw internet na kartę działa tam bez zarzutu) a przekonacie się że tuż obok Hajfy znajduje się miasteczko Akka. Ona te miast tworzą niejako wspólny twór, nie sposób mówić o nich z osobna, zwłaszcza, że obie miejscowości związane są właśnie z bahaizmem. Akka to przepiękne oczywiście ogrody i świątynia na górze Karmel - przywieziecie stamtąd cudowne zdjęcia. Nawet jeśli nie interesuje Was religia jako taka, to miejsce jest koniecznym do zobaczenia, jest przepiękne i zapamiętacie je na długo.

Hebron – miasto podzielone murem – czy znacie podobna historię zza zachodniej granicy?

To turystycznie najtrudniejsze do zwiedzenia miasto, jednak nie należy go pomijać i odpuścić okazji na najlepszą lekcję historii konfliktu izraelsko-palestyńskiego jaka może Wam się trafić. Podzielony na dwie części – izraelską i palestyńską Hebron ma podzielone na dwa też święte miejsce miasta – Grób Patriarchów. Teoretycznie, bo w praktyce oczywiście konfliktów tu co niemiara. Dobrze odbyta wycieczka zrodzi w Was pytania: „Czy ta ulica jest palestyńska czy izraelska.? Kto bezprawnie wkroczył na tę ziemię? Kto kogo wczoraj zaatakował?” I wreszcie, co jest ważniejsze: „prawo religii czy prawo ziemi?”. Będzie to doznanie wizualne i historyczne i będzie ono niezapomniane. Pamiętajcie, że jeżeli pozostaniecie online z włączonym internetem w telefonie w razie niebezpieczeństwa będziecie mogli oznaczyć się jako bezpieczni, aby Wasi bliscy wiedzieli, że wszystko u Was w porządku. Będziecie także mogli w razie czego wezwać pomoc – takiego przypadku oczywiście Wam nie życzymy. Bezpiecznej podróży po Hebronie.

Jerozolima - miasto kultowe.

Tego miasta nie da się ująć jednostkowo, polecić jednego miejsca, jednej atrakcji, opowiedzieć jednej historii. Polecamy Wam zwiedzić całe miasto. Jerozolima nie jest przereklamowana! Można o niej opowiadać godzinami, nigdy nie jest jej za mało i zawsze do zobaczenia jest coś czego jeszcze nie widzieliście. Mury starego miasta są niesamowite, Bazylika Grobu Pańskiego przytłacza swym monumentalizmem religijnym, słynna ściana płaczu jest zdecydowanie jedyna w swoim rodzaju. Złota kopuła górująca nad miastem jest porównywana do drugiego słońca i zupełnie słusznie, przy odpowiednim spojrzeniu wykonacie doskonałe jej zdjęcie – publikujcie online i chwalcie się nim od razu, internet na kartę może Wam towarzyszyć nieustannie podczas zwiedzania. Trzy największe religie świata odbijają się od siebie tutaj zaledwie na przestrzeni kilku kilometrów kwadratowych nieomal ocierając się o siebie. To tutaj znajdziecie niesamowite Jad Waszem – najważniejsze centrum pamięci o holokauście jakie mamy na świecie.

Jerycho – najstarsze lecz lekko nudne miasto świata.

Jerycho to podobno najstarsze miasto świata. Niestety początkowo będziecie mieli wrażenie „wiania nudą”, nie znajdziecie tutaj historycznej metropolii a zwyczajną, współczesną miejscowość z wykopaliskami archeologicznymi. Za to świetnie działa tutaj internet i warto go mieć bo dzięki niemu dowiecie się gdzie szukać wyjątkowości Jerycha. To co pasjonujące znajduje się nad miastem - Góra Kuszenia – to tam Jezus był namawiany przez szatana do grzechu. Dziś znajduje się tu niesamowicie przepiękny klasztor grekoprawosławny.

Morze Martwe – największa pozytywna depresja świata

Wprawdzie to nie miasto ale ... ciężko być w Izraelu i odpuścić sobie Morze Martwe. Morze dla „niepływających”, którego zasolenie jest tak wielkie, że unosi nas na powierzchni, nawet najwięksi wodni tchórze bez wysiłku poczytają na jego powierzchni gazetę, albo posurfują w sieci internetowej. Błoto z tego morza to istny cud kosmetyczny. Spieszcie się je zobaczyć bowiem czeka je katastrofa ekologiczna, niedługo prawdopodobnie zniknie z powierzchni ziemi. To dla Was jedyna okazja na darmowe błotne spa – polecamy!

Nazaret – kolebka Jezusa

Miasto, w którym Jezus spędził swoje dzieciństwo, punkt obowiązkowy dla wszystkich wierzących turystów oraz dla historyków religijnych. Do dnia dzisiejszego jest to miasto głównie chrześcijańskie, ale uwaga – mieszkają tu chrześcijańscy Arabowie – tak są i tacy! Co polecamy szczególnie? Malownicze przepiękne arabskie pałace na starówce oraz Bazylikę Zwiastowania.

Pustynia Judzka z klasztorem Mar Saba

Chodźmy na pustynię. Pustynia Judzka znajduje się zaraz za bramami Jerozolimy, na terytorium podzielonym pomiędzy Izrael a Autonomię Palestyńskąna – wszystko sprawdzicie jeżeli macie kartę sim z internetem w telefonie, którędy iść, jechać, jak najłatwiej się tam poruszać. Jest piękna, łatwo dostępna, kryje w sobie prawdziwe skarby – pustynne - klasztory grekoprawosławne. Najpiękniejszy z nich to być może monastyr Mar Saba – (Wielka Ławra św. Saby). Jeżeli wybierzecie się na eskapadę jeepem to czeka Was fenomentalny widok na monastyr po drugiej stronie kanionu.

Pustynia Negew i Mitzpe Ramon

Pozostańmy na pustyni skoro. Myślimy, że Wam się spodoba. Pustynia Negew zajmuje całą południową część Izraela, a jej najpiękniejszym miejscem jest olbrzymia, przypominająca dziura w ziemi o kształcie krateru – Maktesz Ramon ( 40 km długości, 9 km szerokości i 300 m głębokości.) Dla wielbicieli zdjęć publikowanych natychmiast online mamy kiepską informację – z internetem tam kiepsko, ale – wystarczy, że wkroczycie do miasteczka Mitzpe Ramon, gdzie znajduje się baza turystyczna a wszystko się zmieni i Was mobilny internet będzie hulał jak należy. W miasteczku opracowane są szlaki piesze po okolicy to również tutaj możecie wykupić wycieczkę jeepami.

Tel Awiw i Jafa – izraelskie metropolie pełne atrakcji

To kolejny miejski twór Izraela, gdzie nie można mówić o każdym z tych miejsc z osobna. Jafa właściwie jest dziaj dzielnicą Tel Awiwu. Jafa od niego zdecydowanie starsza (jakieś 3500 lat), była centrum wydarzeń i zmian w imperium egipskim, była także istotnym portem w czasie wojen krzyżowych. Tel Awiw z kolei lat ma 100, jest więc istnym miejskim podlotkiem w porównaniu do Jafy, ale za to jest najbardziej metropolijnym miastem Izraela. To tu skupia się biznes i pieniądze kraju. Jedna ze światowych stolic startupów, wreszcie są liczne plaże, jest słonecznie, są świetne restauracje i galerie sztuki (mapki atrakcji znajdziecie na miejskiej www, wystarczy włączyć się do siebie za pomocą internetu w telefonie) dają miastu fenomenalny dochód i sławę. Ten miejski duet to mieszanka doskonała, miasto które może nie jest tak ważne dla kultury i turystyki, jak Jerozolima, ale na pewno jest równie ciekawe i bardzo modne.